Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Czy zdrada zawsze skutkuje orzeczeniem o winie?

Zdrada to jedna z często spotykanych przyczyn rozwodu. Nie, nie jest to przyczyna nr 1 jeśli chodzi o rozwody, ale nie o tym jest ten wpis.

Często zadawanym pytaniem jest pytanie o to,  czy w sytuacji gdy doszło do zdrady sąd (zawsze) orzeknie rozwód z winy tego, kto zdradził.

Cóż, jeśli w pytaniu pojawia się słowo “zawsze” – odpowiedź prawdopodobnie będzie brzmiała “nie”.

I tak tez jest tym razem. Może jesteś rozczarowany odpowiedzią? Rozumiem. Ale nic tu nie działa z automatu.

Zacznijmy od pewnej bardzo ważnej procesowo kwestii:

 

Dowody. Czy jesteś w stanie tę zdradę udowodnić?

Może tak być, iż faktycznie do zdrady doszło, ale… niestety nie jesteś w stanie tego wykazać. To trudna sytuacja.

Zastanów się jeszcze – może jednak da się coś zrobić, jeśli chodzi o dowody.

Zakładając jednak, iż nie ma możliwości pozyskania dowodów: orzeczenie o winie małżonka, który zdradził, może okazać się mało realne.

Ale teraz załóżmy, że…

jednak możesz wykazać zdradę – masz świadków, zdjęcia, może nawet raport detektywa: czy można mieć pewność, iż sąd orzeknie rozwód z winy małżonka, który zdradził?

Niestety “pewności” mieć nie można. Powiedziałabym, że to bardzo prawdopodobne, ale nie użyłabym określenia “pewność”.

Winne jednak obie strony?

 

Wiesz dlaczego nie jest tak, iż “zawsze” winna będzie tylko ta strona, która zdradziła?

“Zawsze” trzeba przeanalizować też postawę i zachowanie tej osoby, która nie zdradziła.

 

Zgodnie z orzecznictwem Sądu najwyższego:

“dla przyjęcia współwiny za rozkład pożycia między małżonkami wystarczy, gdy drugi małżonek swoim postępowaniem przyczynił się do tego rozkładu, chociażby stopień jego zawinienia był mniejszy; wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego nie podlega stopniowaniu.”

 

I jeszcze jedno orzeczenie:

“W razie obustronnych zawinień niedopuszczalna jest “kompensata” wzajemnych przewinień, a ustawa nie odróżnia winy “większej” “mniejszej”, a małżonka, który zawinił jedną z wielu przyczyn rozkładu należy uznać za współwinnego, choćby nawet wina drugiego małżonka w spowodowaniu innych przyczyn rozkładu była cięższa.”

 

Widzisz? Analizie podlegać będzie także zachowanie drugiej strony.

Tak! Każda sprawa jest inna.

 

 

Czy warto walczyć o winę, jeśli mam dowody?

To pytanie do Ciebie. Decyzja w kwestii tego, czy warto walczyć o winę należy do Ciebie.

Wiesz, co daje orzeczenie o winie? Masz świadomość tego, o co i w jakim celu walczysz?

Jeśli myślisz, że orzeczenie winy przekłada się na korzystniejszy podział majątku: to nie, tak nie jest.

Orzeczenie o winie nie przekłada się też na orzeczenie w kwestii władzy rodzicielskiej.

 

Rozumiem Twoje emocje i uczucia – jeśli chcesz domagać się winy – masz do tego prawo.

Tylko zastanów się dlaczego to robisz.

Pamiętaj też, iż w części/większości spraw będzie ryzyko iż finalnie sąd orzeknie rozwód z winy obu stron.

(tak wiem, rozumiem Twoje emocje – ale przeczytaj jeszcze raz przytoczone orzecznictwo SN – każda sprawa jest inna, ważne jest też to, co jest możliwe do wykazania przed sądem)

 

Odpowiedź na pytanie postawione w tytule wpisu mogłaby być : bardzo często tak/ jest duża szansa/ prawdopodobnie.

Ale nie odpowiedziałabym, iż “zawsze” będzie takie orzeczenie.

 

Może jeszcze zapytasz, czy można wziąć winę na siebie?

Cóż, można. Ale z mojego doświadczenia wynika, iż zdarza się to naprawdę bardzo, bardzo rzadko.

 

Masz pytania? Chcesz skonsultować swoją sprawę? Napisz do mnie wiadomość.

 

 

Image by <a href=”https://www.freepik.com/free-photo/young-person-with-anxiety-talking-specialist_19332693.htm#page=2&query=divorce&position=25&from_view=search&track=country_rows_v1″>Freepik</a>

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

kasia-skowronska-o-mnie

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

O-mnie2

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skontaktuj się