Wyrok rozwodowy zawiera nie tylko rozstrzygnięcie co do samego rozwiązania małżeństwa przez rozwód. Sąd musi rozważyć w postępowaniu o rozwód także inne kwestie- co dotyczy zwłaszcza sytuacji, gdy rozwodzący się małżonkowie mają wspólne dzieci. Sąd nie tylko więc orzeka w wyroku rozwodowym o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem ale także o ponoszeniu kosztów utrzymania dziecka po rozwodzie. Bardzo często po formalnym rozwodzie rodziców sytuacja materialna dziecka pogarsza się, więc taka treść przepisu jest zrozumiała.
Zgodnie z art. 58 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w wyroku orzekającym rozwód sąd z urzędu orzeka, w jakiej wysokości każde z małżonków obowiązane jest do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania małoletniego dziecka. Nałożony na sąd obowiązek ma charakter bezwzględny. Sąd więc musi rozstrzygnąć o obowiązku alimentacyjnym nawet wówczas, gdy strona nie zgłosiła żądania lub też oświadczyła, że rezygnuje z alimentów. Zasądzone w wyroku alimenty na rzecz małoletnich dzieci odnoszą skutek na okres przypadający po rozwodzie.(wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17.12.2009r., sygn. akt I ACa 906/09).
Alimenty zasądzane są przez sąd na bieżące potrzeby dziecka.
Alimenty sąd zasądza w formie pieniężnej. Nie ma więc możliwości, aby sąd – jako realizację obowiązku alimentacyjnego – nakazał jednemu z rodziców np. ponoszenie kosztów edukacji dziecka albo zakup ubrań dla dziecka.
Tak formuła alimentów byłaby niezwykle trudna do wyegzekwowania.
A co ma wpływ na wysokość alimentów? Czy tylko zarobki zobowiązanego do płacenia rodzica? Otóż nie. Wysokość uzyskiwanych zarobków nie jest i nie była przesłanką do ustalenia przez sąd wysokości alimentów. Przesłanką taką są możliwości zarobkowe obowiązanego rodzica. Ale więcej na temat w jednym z kolejnych wpisów.