Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Władza rodzicielska to nie to samo co…

W wyroku rozwodowym sąd orzeka nie tylko o samym rozwodzie.

W niejednym już wpisie wyjaśniałam, o czym jeszcze, oprócz samego rozwodu, orzeka sąd.

To krótko przypomnę : sąd orzeka także o władzy rodzicielskiej oraz o kontaktach  dziećmi

(mowa tu wspólnych małoletnich dzieciach rozwodzących się rodziców)

Tak – w wyjątkowych sytuacjach sąd może jednego z rodziców tej władzy rodzicielskiej w ogóle pozbawić.

I tak – częściej takie rozstrzygnięcie dotyczy ojca. I pewnie są sytuacje, kiedy takie rozstrzygnięcie nie jest uzasadnione, ale dzisiejszy wpis nie jest o tym.

 

Władza rodzicielska a kontakty z dziećmi

 

O władzy rodzicielskiej i kontaktach stanowią przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Zgodnie z treścią przepisu:

Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw.

I jak stanowi jeden z kolejnych przepisów:

Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.

Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

 

Wniosek z tego wpisu jest taki, iż:

Władza rodzicielska to władza rodzicielska, a kontakty to kontakty.

 

Pozbawienie władzy rodzicielskiej nie oznacza automatycznego pozbawienia dziecka kontaktów z rodzicem, którego orzeczenie o pozbawieniu władzy rodzicielskiej dotyczy.

Tak – w naprawdę wyjątkowych sytuacjach sąd może orzec o tym, aby takie osobiste kontakty nie miały miejsca. Jest to jednak osobna kwestia.

 

Takie są przepisy. Ale przepisy przepisami. Najważniejsze i tak jest to, aby dziecko mogło mieć kontakt z obojgiem rodziców.

 

Tak, ja też nie przepadam za określeniem “władza rodzicielska”.

I jeśli już jesteśmy przy temacie tej “władzy”.

Nie jest tak, że sąd musi ograniczyć władzę rodzicielską jednemu z rodziców przy orzekaniu rozwodu. Jest możliwe, aby ta władza rodzicielska była pozostawiona obojgu rodzicom.

 

A tak na marginesie:

wiedziałeś, że w kodeksie jest taki przepis?

Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych.

 

A czy rozstrzygnięcie sądu o kontaktach z dzieckiem może być potem zmienione?

Na to pytanie odpowiadałam w tym wpisie.

 

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

Władza rodzicielska to nie to samo co…

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

Władza rodzicielska to nie to samo co…

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Skontaktuj się