W sądzie, podczas rozprawy, przesłuchiwane są nie tylko strony, ale także świadkowie .
(świadków sąd przesłuchuje najpierw, strony dopiero po przesłuchaniu wszystkich świadków)
W sprawach o rozwód z orzekaniem o winie strony prawie zawsze tych świadków zgłaszają.
(między innymi sprawy o rozwód z orzekaniem o winie trwają zazwyczaj dość długo)
Także w innych sprawach z zakresu prawa rodzinnego – np. o ustalenie kontaktów z dziećmi czy ograniczenie władzy rodzicielskiej dowód z zeznań świadków pojawia się bardzo często.
Ale w związku z tym pojawia się wiele pytań i wątpliwości, które mają osoby “zgłoszone” w charakterze świadków:
Czy muszę się stawić w sądzie?
Tu odpowiedź jest krótka i brzmi : TAK
Jak sąd Cię w charakterze świadka wezwał, stawić się w tym sądzie musisz. Jeśli nie stawisz się bez usprawiedliwienia, sąd prawdopodobnie skaże Cię na grzywnę.
Ale tu pojawia się drugie pytanie:
A jeśli mieszkam bardzo daleko od sądu i nie mogę do sądu przyjechać?
Jeśli sytuacja życiowa uniemożliwia stawiennictwo w sądzie położonym 500 km (no dobrze: 400 czy 300 km także) od miejsca w którym mieszkasz, możesz napisać do sądu – opisując swoją sytuację – z wnioskiem, o tzw. przesłuchanie w miejscu swojego zamieszkania w drodze pomocy sądowej.
I kolejne z pytań:
Czy muszę zeznawać?
Odpowiedź na to pytanie brzmi:
Raczej tak.
Choć tu już odpowiedź jest bardziej złożona.
Kodeks przewiduje bowiem kilka sytuacji, w których będziesz mógł tych zeznań odmówić.
Stanowi o tym art. 261 kpc.
Art. 261. – Prawo odmowy zeznań
§ 1. Nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małżonków stron, ich wstępnych, zstępnych i rodzeństwa oraz powinowatych w tej samej linii lub stopniu, jak również osób pozostających ze stronami w stosunku przysposobienia. Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia. Jednakże odmowa zeznań nie jest dopuszczalna w sprawach o prawa stanu, z wyjątkiem spraw o rozwód.
W pewnych okolicznościach świadek może też odmówić udzielenia odpowiedzi na konkretne pytania:
§ 2. Świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich, wymienionych w paragrafie poprzedzającym, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej. Duchowny może odmówić zeznań co do faktów powierzonych mu na spowiedzi.
Jeśli jednak nie zachodzą okoliczności wskazane w treści tego przepisu, to pojawia się pytanie:
Czy muszę powiedzieć prawdę?
Tu akurat (jak rzadko kiedy) wątpliwości nie ma:
Tak, bo inaczej możesz narazić się na odpowiedzialność karną. Tyle w temacie.
Oczywiście powyższe odpowiedzi dotyczą nie tylko spraw o rozwód…
Edyta
18.02.2016 @ 14:26
Powołano mnie na świadka w sprawie rozwodowej znajomych (rozwód bez orzekania o winie, dwójka małych dzieci). Wezwanie dostałam przed tygodniem, do tej pory nie dostało go żadne z małżonków. Czy to tylko kwestia czasu zanim je otrzymają czy może istnieje prawdopodobieństwo, że najpierw zostanę przesłuchana, a dopiero później sąd wyznaczy im termin rozprawy? Jakiego rodzaju pytań mogę się spodziewać? Dotyczących relacji między małżonkami, czy raczej ze względu na małoletnie dzieci, pytań dotyczących właśnie ich w celu ustalenia opieki nad dziećmi?