W sprawie o rozwód sąd zawsze wyznacza rozprawę. Takie są przepisy i rozprawa być musi. Czy rozprawa w sprawie o rozwód odbędzie się nawet jak nie przyjdą strony?
Ale czy obecność stron, a zwłaszcza tej osoby, która wniosła pozew, jest obowiązkowa?
Obecność powoda na pierwszej rozprawie w sprawie o rozwód
Dla przypomnienia: powód to osoba, która wnosi pozew.
I to właśnie sytuacji powoda (bardziej niż sytuacji pozwanego) dotyczyć będzie ten wpis.
Wiem, stawienie się w sądzie to trudne doświadczenie.
Ale niestety: nie zawsze jest miło i przyjemnie. Wracając jednak do kwestii prawnych.
Zgodnie z treścią przepisu:
Rozprawa odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej ze stron.
Jednakże w razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa powoda na pierwsze posiedzenie sądowe wyznaczone w celu przeprowadzenia rozprawy, postępowanie ulega zawieszeniu, chyba że prokurator popiera żądanie unieważnienia albo ustalenia istnienia lub nieistnienia małżeństwa.
Tak więc:
Twoja obecność – jako powoda na pierwszej rozprawie w sprawie o rozwód jest bardzo istotna.
Skoro wnosiłeś pozew: zależy Ci przecież aby ten rozwód uzyskać, prawda?
Jeśli mamy do czynienia z rozwodem bez orzekania o winie, bardzo możliwe, iż sąd wyda wyrok już po pierwszej rozprawie.
Nie zawsze jednak jest to możliwe – czasem konieczne staje się przeprowadzenie postępowania dowodowego.
(na pewno będzie potrzebne, gdy choć jedno z małżonków będzie wnosić o rzeczenie winy, albo gdy małżonkowie nie dojdą do porozumienia w kwestiach dotyczących wspólnych dzieci)
Jeśli sąd wyznaczy dalsze rozprawy – np. ze względu na konieczność słuchania świadków:
czy musisz być obecny na dalszych rozprawach, gdy będą słuchani świadkowie?
Nawet jeśli nie musisz, to warto abyś był obecny.
Jako strona postępowania masz prawo być obecny na każdej rozprawie.
Jak świadkowie będą przesłuchiwani na rozprawie, będziesz mieć możliwość aby zadawać im pytania.
(bardzo mało prawdopodobne, aby sąd wezwał świadków ponownie)
A może … nie chcesz słuchać tego, co świadkowie będa mówić, bo to dla Ciebie zbyt trudne?
Lepiej jednak być obecnym na swojej własnej sprawie.
Tak – wiem, nie będzie to przyjemne doświadczenie, ale powtarzam:
to Twoja sprawa, Ty jesteś stroną, konsekwencje wyroku będą dotyczyć Ciebie.
Oczywiście możesz zlecić pełnomocnikowi prowadzenie sprawy.
Pełnomocnik w takiej sytuacji będzie uczestniczył w rozprawach i zadawał pytania świadkom.
rozprawa w sprawie o rozwód
Pamiętaj jednak, iż w sprawie o rozwód sąd przesłuchuje strony postępowania.
Pełnomocnik nie może być przesłuchany jako strona, gdy to Ty jesteś stroną.
Jednak pełnomocnik może Tobie jako stronie (i oczywiście stronie przeciwnej) zadawać pytania – a wierz mi: nie jest to bez znaczenia dla całej sprawy.
Na marginesie – w sprawach o rozwód orzeka sąd w składzie trzyosobowym.
To znaczy orzeka jeden sędzia oraz dwóch ławników.
(sędzia siedzi pośrodku, ławnicy po bokach)
I tak : może będziesz zaskoczony, ale … ławnicy też mogą zadawać pytania.
Tak – wiemy już, iż sąd przesłuchuje strony.
Ale może zapytasz co w sytuacji gdy oboje chcecie się rozwieść bez orzekania o winie, a Ty jako powód mieszkać w innym kraju i nie bardzo możesz stawić się w sądzie?
Czy sąd może pominąć dowód z twojego przesłuchania jako strony?
O tym opowiem w jednym z kolejnych wpisów.
A jeśli chodzi o pozwanego… jest coś takiego jak wyrok zaoczny.
Pisałam już o tym, ale może warto wrócić do tematu?
Wiesz, ile czasu potrwa sprawa o rozwód?
Tak, to jedno z tych pytań, które padają najczęściej.
I to ile potrwa taka sprawa też zależy od tego, jak będa “zachowywać się” strony.