Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Rozwód z orzekaniem o winie. Czy warto walczyć o winę?

Jak już wiesz, w sprawie o rozwód sąd orzeka o winie – jeśli choćby jedna ze stron postępowania wnosiła o rozwód z winy drugiej strony. Czy jednak rozwód z orzekaniem o winie to coś, na co warto poświęcać nawet kilka lat życia?

Rozwód z orzekaniem o winie trwa zawsze znaczniej dłużej, niż wtedy gdy oboje małżonkowie chcą się rozwieść – jak to się mówi –  „za porozumieniem”.

Powstaje więc pytanie – czy warto walczyć o winę drugiej strony?

To chyba jedno z tych pytań, które powinieneś najpierw zadać sam sobie.

Ale. Najpierw kwestia podstawowa – aby wygrać taką sprawę (może nawet aby podjąć walkę) trzeba mieć dowody.

Jeśli nie masz dowodów – a jedynie podejrzenia i przekonanie o słuszności swoich twierdzeń – może lepiej będzie jednak zrezygnować z tej walki?

 

Aby walczyć, musisz mieć dowody

 

Dowody naprawdę są istotne.

Pisałam już kiedyś o tym, co może być dowodem, ale przypomnę.

Kodeks nie zawiera wyczerpującej listy tego, co może tym dowodem być, ani tym bardziej listy „rzeczy”, które dowodem być nie mogą.

Może się domyślasz, iż w takich sprawach bardzo często dowodem są zeznania świadków (tak – członkowie rodziny też mogą być świadkami, a ich zeznania będzie oceniał sąd)

Oprócz świadków oczywiście mogą być dokumenty

Sąd będzie oceniał te dowody. Jednak aby sąd mógł je ocenić, najpierw dowody te muszą być złożone do akt sprawy.

Tak- wydruki maili też się liczą, tak jak zdjęcia czy nawet wydruki z portali społecznościowych i komunikatorów.

Nie pytaj teraz o to, czy druga strona nie będzie chciała tego podważać (pewnie będzie chciała) i jak sąd to oceni, bo to temat na zupełnie inny wpis.

 

A wracając do tych świadków:

Tak, to będą osoby z rodziny, sąsiedztwa, najbliższego otoczenia – bo przecież to oni mają wiedzę, jak wyglądało wasze wspólne życie.

Zastanów się, czy na pewno chcesz aby bliskie ci osoby stawały przed sądem i odpowiadały na pytania sędziego i adwokatów dotyczące tego, jak wyglądało wasze małżeństwo.

Tak – sprawy o rozwód z orzekaniem o winie trwają długo, gdyż sąd wyznacza kolejne rozprawy aby prowadzić postępowanie dowodowe.

To teraz o czymś jeszcze bardziej istotnym:

 

Walcząc o winę współmałżonka pomyśl o dzieciach

 

Myślisz, iż wielomiesięczna (a może nawet wieloletnia) nie pozostanie bez wpływu na twoje relacje z dzieckiem?

No to nie, tak się raczej nie da.

Przecież – nawet gdy nie mieszkacie już razem, a macie wspólne – zwłaszcza małoletnie dzieci kontaktów raczej nie da się uniknąć.

Pamiętaj : powtarzam to i będę powtarzać – dorośli mogą zdecydować o zakończeniu małżeństwa, ale rodzicem pozostaje się na zawsze.

Tak, jest kwestia alimentów na (byłego) małżonka

To podstawowy skutek orzeczenia winy w sprawie o rozwód.

Wiem, są sytuacje, kiedy kwestia alimentów między małżonkami nabiera szczególnego znaczenia.

Art. 60 kro stanowi podstawę osobnego wpisu, więc zachęcam do jego przeczytania. Artykuł ten znajdziesz tutaj.

Tak – małżonek „niewinny” jest w korzystniejszej sytuacji jeśli chodzi o alimenty po rozwodzie.

Tylko znowu : to że będziesz domagać się winy współmałżonka w sprawie o rozwód nie oznacza, iż sąd wyda takie rozstrzygnięcie, a to iż małżonek „niewinny” wniesie pozew o alimenty nie oznacza jeszcze, iż te alimenty sąd zasądzi.

 

Czy warto więc walczyć o winę współmałżonka?

Na pytanie „czy warto walczyć” najczęściej odpowiadam, że tak.

Ale w tym przypadku pytam : co chcesz osiągnąć i po co ta walka? Oraz : czy zdajesz sobie sprawę, iż możesz stracić w takiej walce coś naprawdę cennego?

I jeszcze :

Orzeczenie winy w rozwodzie nie przekłada się automatycznie na lepszą pozycję tego „niewinnego” małżonka  w sprawie o podział majątku, jakby to ta kwestia miała stanowić motywację do walki o tę winę.

Sprawa o podział majątku wspólnego to zupełnie inna sprawa rozpatrywana przez inny sąd w innym składzie. I tak: czy myślisz iż po długiej walce o winę uda Ci się dojść do porozumienia jeśli chodzi o podział majątku? (tak tylko pytam, może akurat tak)

I kończąc ten całkiem długi wpis

(w sumie nie sądziłam, iż wyjdzie tak długi)

Możesz domagać się orzeczenia o winie współmałżonka, ale niestety musisz liczyć się z tym iż sąd orzeknie rozwód z winy obu stron, albo nawet… rozwód z twojej winy.

Tak więc:

Każda sytuacja jest inna.

Zastanów się i postaraj nie kierować wyłącznie emocjami.

(naprawdę wiem, że to jest trudne, ale pomyśl, jak fajne może być życie po zakończeniu sprawy w sądzie)

Może twoja sprawa jest … inna?

Może faktycznie masz powody i dowody, aby do końca walczyć o tę winę?

Ok, nie odbieram ci prawa do tego by walczyć, bo wiem jak różne są sytuacje, tylko…

jeśli decydujesz się walczyć o winę, zastanów się jakie mogą być konsekwencje i co możesz stracić.

 

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

kasia-skowronska-o-mnie

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

O-mnie2

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skontaktuj się