Postępowanie sądowe ma to do siebie, że aby uzyskać takie rezultat, o jaki nam chodzi potrzebne są dowody.
Dotyczy to oczywiście spraw cywilnych w ogóle, nie tylko rozwodowych czy rodzinnych.
Sprawy rodzinne są jednak pod pewnymi względami wyjątkowe.
Choćby dlatego, iż świadkami często (prawie zawsze) są osoby z bliskiej rodziny.
Pamiętasz, jak pisałam o tym co może być dowodem w sprawie o rozwód?
Tak, najczęściej “spotykany” dowód w takich sprawach to właśnie świadkowie.
Ale w takich właśnie sprawach czasem pojawia się problem:
Wszystko się działo w czterech ścianach – co jak nie mam dowodów?
Odpowiedź jak zwykle brzmi “to zależy”
Jeśli ma być to rozwód bez orzekania o winie, może wcale dowody nie będa potrzebne?
Rozumiem jednak, iż są powody, dla których chcesz walczyć o winę. Masz do tego prawo.
Jednak, jak wspomniałam : musisz jakoś swoje twierdzenia wykazać.
I niestety : często okazuje się, że z tymi dowodami jest problem.
Bo przecież mieszkaliście sami z mężem czy żoną i tak naprawdę to nikt nie wie nic konkretnego o waszym życiu…
Sąsiedzi przecież też nic nie wiedzą i na pewno nie będa chcieli się wtrącać, prawda?
Może więc warto chociaż zwierzyć się z trudności zaufanej osobie?
Jeśli podejrzewasz, że w grę wchodzi zdrada: pomyśl, czy nie warto “zatrudnić” detektywa.
Wiem, to może być spory wydatek, ale może jednak warto?
Jak dojdziesz do przekonania, że warto : nie czekaj z tym pomysłem aż do wniesienia pozwu.
Zrób to od razu, jak poweźmiesz realne podejrzenia, że jest ten trzeci czy ta trzecia.
A jeśli wcale nie chodzi o winę, tylko o ustalenie kontaktów z dzieckiem, gdyż ta kwestia jest najbardziej sporna:
zawsze jest możliwość, aby zawnioskować o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa.
To ważny dowód dla sądu, biegłego można także przesłuchać na rozprawie – aby dokładnie wyjaśnił i doprecyzował to, co jest napisane w opinii.
Reasumując:
- zastanów się, czy w twoim przypadku walka o winę ma sens, emocje często są złym doradcą.
- jeśli już od dawna w twoim małżeństwie dzieje się źle i myślisz o rozwodzie: pomyśl też o tym, jak udowodnisz to, co stało się przyczyną rozpadu małżeństwa
Pamiętasz ten wpis?
Wiem, każda sytuacja jest inna.
Dlatego zawsze proponuję spotkanie i rozmowę.
Ale : o pewnych kwestiach dobrze jest pomyśleć nawet zanim porozmawiasz z adwokatem.