Pisałam już o tym, czy można się rozwieść po roku od zawarcia małżeństwa. I wyszło na to że można.
A czy można się rozwieść np. po 40 latach? Nie ma przepisu, który uzależniałby otrzymanie rozwodu od tego, ile lat małżonkowie razem przeżyli.
Oczywiście w praktyce każda sytuacja jest inna.
Cóż, najczęściej w takiej sytuacji (tj. bardzo długi staż małżeński) małżonkowie nie mają już małoletnich dzieci, więc jedna z przesłanek negatywnych odpada.
Ale zostaje jeszcze kwestia tzw. zasad współżycia społecznego.
Zgodnie z treścią przepisu kodeksu rodzinnego:
Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Zdarza się czasem, iż np. mąż po wielu latach chce porzucić żonę, aby związać się z młodszą partnerką. Albo żona chce zostawić starszego, schorowanego męża. I wtedy sąd orzekający w sprawie może stwierdzić, iż rozwodu nie będzie, bo byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Może być jednak też i tak, że małżonkowie już od dawna ze sobą nie mieszkali, a rozwód to tylko formalność. I wtedy sąd zapewne formalnie to potwierdzi.
Sam w sobie wiek małżonków nie powinien jednak stanowić przeszkody do „udzielenia” rozwodu przez sąd. Odpowiadając na to pytanie jeden z Sądów Apelacyjnych powiedział, iż :
Nie godzi w zasady współżycia społecznego orzeczenie rozwodu dlatego, że strony są osobami w podeszłym wieku. Żądając rozwodu, powód nie krzywdzi pozwanej, a czyni jedynie uprawnienie z prawa wniesienia sprawy rozwodowej. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5.10.2004r., IACa 683/04)
Bardzo istotną kwestią jest postępowanie dowodowe. Bo trzeba sąd przekonać, iż rozpad małżeństwa jest trwały i zupełny.W każdej sprawie orzeka jednak sąd na podstawie wszystkich okoliczności i dowodów, a dobrze przygotowany pozew rozwodowy to bardzo ważna kwestia.