Opieka nad dzieckiem często bywa najbardziej sporną kwestią w sprawach o rozwód. Do tej pory ustanowienie opieki naprzemiennej było co prawda możliwe, ale nie było wprost uregulowane w przepisach. Czy to się wkrótce zmieni?
W sprawach o rozwód sąd orzeka – co do zasady – także o kontaktach z dzieckiem. To znaczy sąd określa, w jaki sposób dziecko będzie kontaktować się z tym z rodziców, z którym nie będzie mieszkać na stałe.
Pamiętasz, jak pisałam o tym czym jest opieka naprzemienna?
I tak, pisałam też o tym, iż tej opieki naprzemiennej w kodeksie nie ma.
Ale… może to się za jakiś czas zmieni i ta opieka naprzemienna w kodeksie będzie?
Opieka naprzemienna w kodeksie?
Zgodnie z projektem:
„§ 1a. W braku porozumienia, o którym mowa w § 1, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określić wykonywanie opieki nad dzieckiem w ten sposób, że dziecko będzie mieszkało przemiennie z każdym z rodziców w porównywalnych okresach, z wyjątkiem przypadku, gdy jedno z rodziców zamieszkuje za granicą.”
Jak wynika z uzasadnienia projektu zmiany ustawy:
W świetle obowiązującego art. 58 § 1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w przypadku braku porozumienia pomiędzy rodzicami w sprawie sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd powinien rozważyć pozostawienie obojgu rodzicom pełnej władzy rodzicielskiej jako rozstrzygnięcia, które co do zasady najlepiej zapewnia dziecku możność wychowywania go przez rodziców i utrzymywania z nimi kontaktów. Dopiero po stwierdzeniu, że w okolicznościach konkretnej sprawy nie byłoby to zgodne z dobrem dziecka, sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia.
Zmiana art. 58 § 1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ma na celu wprowadzenie, jako priorytetowej, możliwości orzekania opieki naprzemiennej, czyli powierzenia przez sąd wykonywania władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określenia wykonywania opieki nad dzieckiem w ten sposób, że dziecko będzie mieszkało przemiennie z każdym z rodziców w porównywalnych okresach, z wyjątkiem przypadku, gdy jedno z rodziców zamieszkuje za granicą.
Możliwe są więc duże zmiany w kodeksie
Wyjątkiem jeśli chodzi o tę opiekę naprzemienną ma być sytuacja gdy jedno z rodziców mieszka za granicą.
Czyli teoretycznie możliwe będzie orzekanie opieki naprzemiennej w sytuacji gdy rodzice mieszkają co prawda w Polsce, ale w miejscowościach oddalonych o kilkaset kilometrów. Czy to się sprawdzi w praktyce i będzie zgodne z dobrem dziecka? czy sądy będa orzekać opiekę naprzemienną w takich sytuacjach? Zobaczymy, kiedy ten przepis będzie już obowiązujący prawem.
Miejsce zamieszkania rodziców to tylko jeden z aspektów i możliwych problemów. Większym problemem może być postawa rodziców i brak wzajemnego zaufania.
Zauważ tez, iż nie ma mowy o minimalnej granicy wieku dziecka, aby taka forma opieki mogła być ustanowiona.
A przecież inaczej wygląda sytuacja, gdy dziecko ma dwa lata, a inaczej gdy jest już nastolatkiem.
Wiadomo, najlepiej zawsze się porozumieć
To dość duża zmiana (jeśli nie rewolucyjna)jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem po rozwodzie.
Co prawda i teraz orzeczenie takiej własnie formy opieki nad dzieckiem jest możliwe.
Wiem co mówię, gdyż sama miałam takie sytuacje w sprawach, które prowadziłam.
Nigdy wcześniej jednak opieki naprzemiennej w kodeksie (ani żadnej innej ustawie nie było)
jak tylko projekt stanie się obowiązującym prawem, powrócę oczywiście do tematu.
Uważasz, że to dobry pomysł?
Czy opieka naprzemienna faktycznie powinna być orzekana przez sądy w pierwszej kolejności?
Oczywiście, że dziecko powinno mieć kontakt z obojgiem rodziców, ale czy opieka naprzemienna to dobry pomysł?
Wiele razy pisałam, iż rozwód może i stanowi zakończenie małżeństwa, ale nie wpływa przecież na fakt, iż małżonkowie nadal pozostają rodzicami.
Pytanie do ojców: walczyliście o możliwie częste kontakty z dzieckiem po rozwodzie?
A może jest inaczej – i dla panów to wygodne rozwiązanie, kiedy dziecko zostaje z matką po rozwodzie?
I tak – jak wynika z mojego doświadczenia – problem powstaje w sytuacji, gdy mężczyzna po rozwodzie zakłada nową rodzinę i ma “nowe” dziecko z kolejnego związku. Problem – tzn. znaczący spadek zainteresowania dzieckiem z tego pierwszego małżeństwa. Ale może to tylko wyjątkowe sytuacje?
Jeśli masz jakieś doświadczenie w tej kwestii, podziel się nim w komentarzach.
Temat jest ważny i na pewno do tematu wrócę.
Marcin
19.09.2018 @ 12:08
Odpowiedź ojca:
Na początku chciałbym napisać jak trafilem na tą stronę- właśnie wróciłem do domu z kolejnej sprawy o opiekę naprzemienną; rozszerzenie kontaktów z moimi dziećmi i znowu szukam czegoś o kontaktach (o opiece naprzemiennej w przypadku konfliktu rodziców), a ten wpis ma najmłodszą datę. Poprzednia moja sprawa odbyła się w marcu, do dzisiaj, czyli połowy września, było badanie w OZSS. Dzisiaj Sędzia powiedziała, że zastrzeżenia do opinii nie zostały wysłane do biegłych i następny termin sprawy będzie za 2 miesiące. Tak więc w listopadzie minie rok od złożenia wniosku, a końca nie widać. Jeśli chodzi o moją sytuację, walczę o rozszerzenie opieki nad dziećmi z poprzedniego związku. Aktualnie mam ustalone kontakty. Jestem w nowym zwiazku i mam małe dziecko. Matka dzieici też jest w nowym związku i ma dziecko w podobnym wieku, jednak tworzy ona konflikt i nie chce się w żaden sposób dogadać, cierpią na tym dzieci, które nawet wg opinii OZSS tak samo silnie są związane ze mną jak i z matką. Tak tworzony konflikt nie daje możliwości uzyskania opieki naprzemiennej. Nie zgadzam się z Pani opinią, że nowe dziecko z nowego związku jest powodem spadku zainteresowania dziećmi z poprzedniego małżeństwa.
Katarzyna Skowrońska
19.09.2018 @ 23:28
Nie zawsze tak jest, iż założenie nowej rodziny powoduje “spadek” zainteresowania dziećmi z poprzedniego związku. Po prostu tak czasem bywa. Tak jak – niestety – zdarza się i tak, iż to kobiety po rozwodzie czy rozstaniu z partnerem utrudniają kontakty z dzieckiem. Wiem, że opieka naprzemienna ma wiele zalet – ponieważ widziałam już takie rozstrzygnięcia na salach sądowych. Naprawdę – zawsze się cieszę, kiedy ojciec chce walczyć o regularne kontakty z dzieckiem i faktycznie te kontakty realizuje.Rozumiem, iż ma Pan orzeczone zabezpieczenie tych kontaktów na czas trwania postępowania?
Edyta
28.11.2018 @ 12:01
Pani Mecenas,
czy opieka naprzemienna jest możliwa w sytuacji gdy były mąż był i nadal już jako były mąż jest sprawcą przemocy?
Ma ustalenia widzenia z dzieckiem , które ściśle przestrzegam poza wyjątkowymi sytuacjami. Konflikt zaostrzył się kiedy zamieszkałam po rozwodzie z partnerem . Złożył do Sądu wniosek o zmianę miejsca zamieszkania dziecka (tu była kolizja, gdyż ja złożyłam o ograniczenie władzy i widzeń z dzieckiem ) . Po dwóch rozprawach wycofał się z wniosku i złożył o opiekę naprzemienną. Chcę wykazać przed sądem przemoc w formie kontroli mnie i dziecka, posiadam zaświadczenie od psychiatry ,że stany depresyjne wniknęły na tle przemocy ze strony męża, chodziłam na roczną terapię dla ofiar przemocy , oj długo by pisać więc dodam jeszcze, ze jest policjantem.
Nie wyrażam zgody na opiekę naprzemienną, nasze podejścia do dziecka skrajnie się różnią,on- sport ja- nauka, boję się go i nie wyobrażam sobie z nim rozmawiać. Dziecko manipuluje, wymusza na nim kontakt i miłość.
Proszę o Pani opinię czy w takiej sytuacji możliwa jest opieka naprzemienna.
jan
05.05.2022 @ 21:51
Pani mecenas ojciec dzieci złożył o zmianę miejsca zamieszkania dziecka (dziecko ma mieszkać z nim), czy w odpowiedzi można złożyć wniosek o opiekę naprzemienną?