Czas szybko leci (biegnie) 🙂 Dopiero co był Sylwester, a już ostatnia dekada stycznia.
Tymczasem… Nie ma już RODKów. Ale spokojnie: nie oznacza to, iż niczego nie ma i że nie będzie kto miał wydawać opinii dotyczących więzi małoletnich dzieci z ich rodzicami (i tego kto jest “rodzicem pierwszoplanowym”- jakkolwiek źle to brzmi)
Takie opinie będą wydawane.
Są bowiem teraz Zespoły Sądowych Specjalistów. (tak, wiem: w praktyce zmiana ta nie będzie pewnie bardzo odczuwalna)
(podstawa prawna: ustawa z 5.08.2015 r. o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów)
Ale oprócz tego zmieniło się coś jeszcze.
A chodzi o mediacje i przepisy dotyczące tego, co należy wskazywać w pozwie wnoszonym do sądu.
Mediacje to dobra sprawa. Doświadczony mediator może naprawdę pomóc – w szczególności jeśli chodzi o kwestie dotyczące małoletnich dzieci (kontaktów dziecka z rodzicem, z którym dziecko nie będzie mieszkać na stałe, alimentów…)
Oczywiście mediacje były wcześniej.
Tylko teraz zmienił się nieco art. 187 k.p.c dotyczący tego, co powinien zawierać pozew.
Obecnie w art. 187 par. 1 kodeksu jest jeszcze punkt trzeci (którego wcześniej tam nie było)
Zgodnie z tym przepisem w pozwie trzeba również podać informację, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia.
Wcześniej nie trzeba było takiej informacji zamieszczać w pozwie.
Teraz już została wprowadzony taki obowiązek.
(oczywiście do mediacji nikt nikogo na siłę nie zmusi, bo taka mediacja nie miałaby zbyt dużego sensu)
Niezależnie jednak od tego obowiązku : może i tak warto spróbować się porozumieć chociaż w kwestiach dotyczących wspólnych dzieci?