Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Kto będzie spłacać kredyt po rozwodzie?

Kredyt hipoteczny na zakup mieszkania (w walucie polskiej lub obcej) to dziś kwestia bardzo na czasie i też kwestia budząca spore emocje. sporo par decyduje się po ślubie na takie rozwiązanie.

 

Czy można rozwieść się z kredytem?

Cóż, to dość potoczne określenie.

Tak bardzo ściśle rzecz biorąc rozwodzisz się z małżonkiem 😉

Ale co gdy będąc małżeństwem zdecydowaliście wziąć wspólnie kredyt na zakup mieszkania?

Czy jest możliwość, aby się rozwieść w takiej sytuacji?

Spokojnie, od razu napiszę, aby nie wprowadzać niepokoju:

Tak, można się rozwieść w sytuacji gdy ma się wspólny kredyt.

Co więcej: sąd w sprawie o rozwód nie zajmuje się Waszymi długami, ani nawet co do zasady nie dzieli wspólnego majątku.

Tylko…

Do tej pory mieliście majątek wspólny. I z tego majątku (prawdopodobnie) spłacaliście kredyt. Teraz – po rozwodzie nie ma już wspólności ustawowej. Twoje wynagrodzenie za pracę to Twój majątek osobisty, a wynagrodzenie za pracę małżonka to jego/jej  majątek osobisty.

 

Kto ma spłacać wspólny kredyt po rozwodzie?

No dobrze – kto zaciągał kredyt? Małżonkowie.

Kto więc będzie spłacał kredyt? TAK – małżonkowie.

Proste, prawda?

Wiem, może spodziewałeś się innej odpowiedzi.

Niestety, jakkolwiek smutno to zabrzmi: bank jako wierzyciel jest przede wszystkim zainteresowany tym, aby raty kredytu były regularnie spłacane. To, czy jesteście małżeństwem, czy już nie  aż tak bardzo banku nie obchodzi.

Zazwyczaj umowa kredytu przewiduje, iż dłużnicy odpowiadają solidarnie.

(sprawdź to na wszelki wypadek)

Solidarność zobowiązania to temat na całkiem inny wpis (i byłby to naprawdę obszerny wpis), który to wpis zapewne powstanie.

 

Co zrobi – i czego nie zrobi sąd?

Sąd podzieli majątek.

Sąd nie podzieli długów – w tym kredytu bankowego.

Umowę zawieraliście przecież z bankiem, to bank jest drugą stroną umowy.

Sąd nie może więc jednej osoby z tego kredytu zwolnić i orzec, iż kredyt będzie spłacać drugi małżonek.

Nawet gdyby sąd chciał tak orzec – nie może tego zrobić.

Pisałam już kiedyś, iż (nawet) sąd nie dzieli długów, prawda?

To bank był drugą strona umowy, nie zaś sąd.

Więc jeszcze raz- sąd nie podzieli waszych długów.

I ma to zastosowanie nie tylko do kredytu hipotecznego. Innych długów sąd też nie podzieli – np. jeśli pożyczyliście wspólnie pieniądze od rodziców, szwagra czy sąsiada.

 

Tak – wiesz już pewnie z tego artykułu, iż nie ma wcale obowiązku dzielenia majątku.

Może pozostawienie wspólnego mieszkania (np. dla dziecka) i wspólna spłata pozostałej części kredytu okaże się być najprostszym wyjściem?

Jeśli jednak w Waszym przypadku to się nie sprawdzi – trzeba się zastanowić, co można zrobić.

 

Czy są jakieś rozwiązania w takiej sytuacji?

Zawsze jakieś rozwiązania są.

Skoro jest problem, to musi być i rozwiązanie.

Tyle, że często wymagają podjęcia pewnego wysiłku, w tym też podjęcia ponownego kontaktu z bankiem.

Prawdopodobnie ten kontakt z bankiem będzie niezbędny.

Chodzi oczywiście o zdolność kredytową.

Może jeden z małżonków będzie mieć taką zdolność kredytową, iż możliwe będzie „przejęcie” tego kredytu?

To jest niezłe rozwiązanie – jedna osoba przejmuje nieruchomość i jednocześnie obciążenie kredytowe. Powtarzam tylko – tego nie zrobicie sami i nawet sąd nie zwolni z kredytu żadnego z małżonków.

Pamiętaj tylko: sam fakt “przejęcia” kredytu nie oznacza jeszcze automatycznego przejęcia kredytu.

 

Może być też i tak, iż żaden z małżonków nie chce już mieszkać w tym wspólnym mieszkaniu.

Do rozważenia pozostaje sprzedaż mieszkania i podział pieniędzy – po spłacie zobowiązań.

Niestety bywa tak, iż nie tylko nie będzie nic do podziału, ale wręcz pozostały do spłaty kredyt okaże się być większy niż kwota możliwa do uzyskania ze sprzedaży.

I wtedy znowu trzeba szukać innych rozwiązań.

Powtarzam – (prawie) zawsze są jakieś rozwiązania.

Może np. ty sam nie masz odpowiedniej zdolności kredytowej, ale wspólnie z nowym partnerem czy partnerką już tak?

Pomyśl o tym: może wspólnie z nową partnerką czy partnerem będziecie mieszkać w tym mieszkaniu i razem spłacać kredyt?

A jeśli nawet nie z nową partnerką czy nowym partnerem, to może wspólnie spłacać kredyt  z inną osobą z rodziny? Brałeś w ogóle pod uwagę takie wyjście?

 

Wiem, że to trudna sytuacja, a rozmowa z byłym mężem czy też byłą żoną sama w sobie może być bardzo trudna.

Ale wierz mi, w sprawach dotyczących wspólnych dzieci i wspólnego majątku najlepiej jest  znaleźć jakieś rozwiązanie w porozumieniu.

 

A co, gdy raty kredytu spłaca – po rozwodzie – tylko jeden z dłużników (małżonków)?

Tak się czasami zdarza – z różnych przyczyn.

W jednym z następnych wpisów poruszę zagadnienie regresu.

Mówi się, iż kredyt wiąże bardziej, niż sam ślub.

Może to tylko takie powiedzenie, ale może jednak faktycznie coś w tym jest.

 

A może mediacja?

I jeszcze na koniec:

Może o tym zupełnie nie pomyślałeś, ale… jest jeszcze coś takiego jak mediacja.

W sprawach o podział majątku po rozwodzie szczególnie warto się zastanowić nad tym, aby chociaż podjąć próbę mediacji. Naprawdę, doświadczony mediator może Wam bardzo pomóc.

Mediator może pomóc Wam dojść do porozumienia, może też pozwoli Wam wypracować jakieś wspólne rozwiązanie?

 

Masz pytania?

Chcesz abym omówiła konkretny temat w jednym z kolejnych wpisów?

Daj znać w komentarzach.

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

kasia-skowronska-o-mnie

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

O-mnie2

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Skontaktuj się