Aby sąd wyznaczył rozprawę, a następnie wydał wyrok, to najpierw ktoś musi wnieść do tego sądu pozew. Ważną częścią pozwu jest uzasadnienie. A w uzasadnieniu… No właśnie: jeśli zamierzasz napisać taki pozew – czy wiesz jak opisać historię małżeństwa do rozwodu?
Takie właśnie pytanie zadał mi niedawno jeden z czytelników.
Jak opisać historię małżeństwa do rozwodu?
Nie ma jednego wzoru uzasadnienia – każde małżeństwo i każdy pozew to inna historia.
Nie sugeruj się za bardzo tym, co napisał szwagier, kuzyn czy koleżanka z pracy.
Pierwsza kwestia to to, czy wnosisz o rozwód z orzekaniem winy, czy też bez orzekania.
Zakładając, iż nie domagasz się orzekania o winie, ogranicz opowieść do przedstawienia tego co konieczne. Pamiętasz może, jak wspominała już kiedyś, iż : jak wnosisz w pozwie o rozwód bez orzekania o winie, to też z uzasadnienia musi wynikać, iż jest to pozew bez orzekania o winie. Jeśli w takim pozwie dokładnie opiszesz wszystkie wasze kłótnie i “przewiny” drugiej strony z całego okresu waszego małżeństwa, to cóż: drugiej stronie może się to mocno nie spodobać. I nawet jeśli ta druga strona zamierzała się na rozwód bez winy zgodzić, to teraz – przy tak napisanym uzasadnieniu pozwu – może być z tym problem.
Napisz więc kiedy zawarliście związek małżeński, czy macie dzieci i w jakim wieku, czy zawieraliście małżeńskie umowy majątkowe. Napisz gdzie się poznaliście, jak wyglądał początkowy okres małżeństwa, kiedy doszło do kryzysu, czy próbowaliście ratować wasz związek, podkreśl iż twoja decyzja o wniesieniu pozwu jest przemyślana i definitywna.
Naprawdę: wcale nie chodzi o to, aby napisać esej na 10 stron.
Wiesz, ile takich spraw przeciętny sędzia ma w swoim referacie? No właśnie.
Jeśli pomyślałeś, że może najwyżej 200 no to nie. Zazwyczaj dużo, dużo więcej.
Dobrze napisane uzasadnienie wcale nie musi być długie.
A jeśli druga strona w odpowiedzi na pozew będzie chciała rozwodu z twojej winy?
To wtedy na pewno sąd da ci możliwość,aby złożyć pismo procesowe i nieco rozwinąć swoją wersję wydarzeń.
Oczywiście, jeśli to Ty wnosisz pozew, w którym domagasz się rozwodu z winy drugiej strony, uzasadnienie musi być sformułowane inaczej. W takiej sytuacji trzeba będzie dokładnie opisać co stanowi tę winę, jakie zachowania tej drugiej strony i mniej więcej kiedy miały miejsce.
No i … tak, o tym już pisałam, w takiej sytuacji konieczne będzie zawnioskowanie dowodów.
Nawet jeśli jednak zdecydowałeś się na wnoszenie pozwu z żądaniem orzekania o winie drugiej strony: pamiętaj – emocje nie zawsze są dobrym doradcą.
Za to konkretny, precyzyjny, chronologiczny opis pisany spokojnie, bez zbędnych emocji (że nie wspominam już o wulgaryzmach) powinien się sprawdzić.
Tak więc: na pytanie “jak opisać historię małżeństwa do rozwodu” nie ma jednej dobrej odpowiedzi.
Każde małżeństwo to inna historia.
Jednak dość ogólna rada – nie pozwól, aby emocje doprowadziły do długiego procesu z orzekaniem o winie, zwłaszcza jak macie dzieci – wydaje się być dobrą radą.
I tak – jest możliwe, aby sąd już po przeprowadzeniu jednej rozprawy wydał wyrok.
Dobrze napisany pozew, w tym też i uzasadnienie pozwu, może w tym naprawdę pomóc.
I tylko jeszcze taki drobiazg: nie pytaj ile czasu trzeba czekać na wyznaczenie rozprawy przez sąd…
To oczywiście zależy, gdyż w różnych sądach kwestia ta przedstawia się inaczej.
Jednak zazwyczaj czekać trzeba długo.