O tym, czym separacja prawna różni się od rozwodu, już pisałam. Ale czy wiesz, jak to wygląda jeśli chodzi o ilość takich spraw w sądach? Pewnie nie będziesz zaskoczony, ale sprawy o separację stanowią zaledwie bardzo niewielki ułamek w porównaniu z liczbą spraw o rozwód.

I wcale mnie to nie dziwi.

Rozwód to definitywne zakończenie małżeństwa.

A separacja?

No właśnie. Taki… stan zawieszenia?

Będziesz mieć co prawda skutek w postaci rozdzielności majątkowej, ale już nie będziesz mógł zawrzeć nowego małżeństwa.

Po orzeczeniu separacji przez sąd ustaje wspólność ustawowa, małżonkowie też nie dziedziczą po sobie z mocy ustawy.

A jeśli zmieniłaś nazwisko po ślubie, to po orzeczeniu separacji – inaczej niż po orzeczeniu rozwodu – nie wrócisz do poprzedniego nazwiska.

Warto też wiedzieć, iż zgodnie z treścią przepisu:

Jeżeli wymagają tego względy słuszności, małżonkowie pozostający w separacji obowiązani są do wzajemnej pomocy.

W moim odczuciu: jeśli są szanse, aby ratować małżeństwo, to postaraj się tę szansę wykorzystać. A jeśli jesteś absolutnie przekonany, iż nic już was nie łączy, to może jednak lepiej decydować się na rozwód?

Oczywiście – są różne sytuacje. Może akurat w twoim przypadku separacja prawna  to będzie dobre rozwiązanie. Ale powtarzam: zastanów się i świadomie podejmij decyzję.

I tak tylko przypomnę :

Separacja prawna to jedno, a separacja faktyczna to drugie. Separacja faktyczna to po prostu stan, gdy jedna z osób pakuje swoje walizki i się wyprowadza. A to nie rodzi żadnych skutków prawnych – nadal jesteście małżeństwem. Jesteście  małżeństwem ze wszystkimi tego konsekwencjami, także takimi jak dziedziczenie ustawowe. I jeszcze doprecyzuję : to że mieszkacie osobno nie zmienia tego, że to jest twój mąż czy żona i będzie (z mocy ustawy) dziedziczyć, a jak kobieta zajdzie w ciążę, to ojcem dziecka będzie… tak, dobrze pamiętasz: mąż.

Nawet jeśli już o tym pisałam, to przypomnę.

Może tak być, iż jedna strona w pozwie wnosi o rozwód, a druga strona w odpowiedzi na pozew chce ustanowienia separacji. I co w takiej sytuacji?

Otóż – zgodnie z treścią przepisu:

Tak – w postępowaniu przed sądem liczą się dowody.

Wiedziałeś, że sąd może orzec separację także na zgodne żądanie stron?

Powstaje też pytanie:

co, jak już macie orzeczoną prawną separację, ale podjęliście decyzję, iż chcecie do siebie wrócić?

Zdarza się, iz ktoś chce wnieść sprawę o separację tylko dlatego, iz myśli, że to sprawa dużo łatwiejsza niż rozwód.

A wcale nie musi tak być.

Temat separacji jest bardziej złożony niż myślisz.

Dlatego też do tematu separacji prawnej wrócę w jednym z kolejnych wpisów.

Każda sprawa jest inna.

Jeśli jesteś przekonany, iż separacja prawna jest w twojej sytuacji najlepszym wyjściem, to złóż taki własnie pozew do sądu.