W sprawie rozwodowej często słuchani są świadkowie. Właściwie jak mamy do czynienia z orzekaniem o winie, to praktycznie zawsze są ci świadkowie słuchani.
Takim świadkiem może być mama (teściowa), ojciec, znajomi z pracy czy sąsiedzi.
Inną kwestią jest to, czy zeznania członków najbliższej będą ocenione przez sąd jako wiarygodne.
Jest to jedno z często zadawanych pytań:
Czy rodzice lub rodzeństwo mogą zeznawać jako świadkowie.
Otóż mogą, a to już sąd ocenia zeznania świadków i ich wiarygodność.
No dobrze : rodzice, przyjaciółka, szwagier czy kolega z pracy mogą być świadkami – a dziecko?
W sprawie o rozwód procedura wyraźnie oddziela – dzieci rozwodzących się małżonków i “pozostałe” dzieci.
Zgodnie z treścią przepisu:
Małoletni, którzy nie ukończyli lat trzynastu, a zstępni stron, którzy nie ukończyli lat siedemnastu, nie mogą być przesłuchiwani w charakterze świadków.
Ok., więc już wiesz że córka czy syn, który ma skończone 17 lat mógłby być przesłuchany w charakterze świadka w sprawie o rozwód.
To teraz drugie pytanie:
Czy naprawdę uważasz, że warto aby dziecko, nawet jeśli jest już pełnoletnie stawało na sali sądowej i odpowiadało na pytania obcych osób dotyczące tego jak wyglądało małżeństwo ich rodziców?
Jeśli mogę coś ci doradzić:
Sprawa o rozwód kiedyś się skończy.
Sąd wyda jakiś wyrok, może ktoś go zaskarży, może sąd II instancji zmieni, albo nie zmieni i oddali apelację.
A wasze dziecko zawsze pozostanie waszym dzieckiem, nawet jeśli ma lat dwadzieścia kilka czy więcej i jest od dawna samodzielne.
Tak, wiem to nie zawsze jest proste.
Ale dobrze się zastanów :
Naprawdę nie masz żadnych innych wniosków dowodowych?
Koniecznie chcesz walczyć o winę drugiej strony?
Przede wszystkim sam odpowiedz sobie na to pytanie.
Pamiętaj :
Po rozwodzie wy będziecie pewnie układać sobie życie na nowo, zwiążecie się z innymi osobami, a wasze dziecko – nawet jeśli jest już dorosłe zapewne nie chce być aż tak angażowane w wasz rozwód. I będzie pamiętać, nawet jak wy już o sprawie zapomnicie.
Wiem, są różne sytuacje. Może tylko prawie już dorosłe dziecko, które z wami mieszkało, było świadkiem przemocy w rodzinie?
To chyba najtrudniejsza sytuacja.
Ale… raz jeszcze się zastanów: może masz jednak inne dowody?
Pamiętaj jeszcze o jednym:
druga strona czyli twój współmałżonek najprawdopodobniej będzie na sali sądowej (no, ewentualnie jego czy jej pełnomocnik)
I tak, też będzie mógł zadawać pytania.
Tak – małżonek jako strona raczej będzie na rozprawie.
Nawet jeśli zleci sprawę pełnomocnikowi, może być obecny na wszystkich rozprawach i przy przesłuchaniu wszystkich świadków.
I jeszcze jedno przesłuchanie w charakterze świadka to jedno.
Czymś zupełnie innym jest wysłuchanie dziecka przez sąd.
Może to mieć miejsce w sprawach które go dotyczą czyli np. jeśli chodzi o utrzymywanie kontaktów z tym z rodziców, z którym nie będzie mieszkać.
Oczywiście sąd nie będzie robić tego z urzędu.
Jeśli naprawdę uważasz, że taki wniosek ma sens, a dziecko jest wystarczająco dojrzałe, to złóż odpowiedni wniosek. O tym zagadnieniu będzie niedługo osobny wpis.