Zmiany to w prawie nic nowego (zwłaszcza ostatnio)
Znaczy jest tych zmian dużo – tak w prawie cywilnym, jak i karnym.
O zmianach będę oczywiście pisać na bieżąco – gdy staną się obowiązującym prawem.
Zmiana, którą mam na myśli, pozostaje na styku prawa rodzinnego i karnego.
A chodzi o alimenty. Dokładnie o niepłacenie alimentów na dzieci.
A jeszcze dokładniej o konsekwencje jakie będą grozić ojcu (ok, rodzicowi) który zasądzonych alimentów na dziecko nie uiszcza.
Niestety nie jest tajemnicą, iż alimenty zasądzone, to nie to samo co alimenty zapłacone.
Już teraz jest co prawda w kodeksie karnym art. 209, który dotyczy “uporczywym uchylaniu się od obowiązku alimentacyjnego”, ale … no właśnie : nie było za bardzo wiadomo, co to jest ta cała “uporczywość”. W praktyce zobowiązany do płacenia alimentów płacił kilkadziesiąt złotych co jakiś czas i konsekwencji prawnokarnych nie ponosił.
Teraz (po wejściu w życie nowelizacji) ma to ulec zmianie.
“uporczywość” ma być doprecyzowana, a kary dla tych, co nie płacą, surowsze.
Projektem zajmie się teraz sejm.
Projekt będzie też przedmiotem jednego z pierwszych wpisów w 2017 r.
Joanna
16.01.2017 @ 10:57
Dzień Dobry,
Na czas rozwodu miałam zabezpieczenie w kwocie 1000 zł, Sąd na ostatnim posiedzeniu (po 3 latach) zasądził alimenty w kwocie 700zł, czy będę musiała oddać różnice nadpłaconych alimentów – czy spotkała się Pani z taki przypadkiem
proszę o odpowiedź
Joanna