W skład majątku wspólnego mogą wchodzić także inne składniki niż mieszkanie, oszczędności i samochód. Czasami w skład tego majątku wchodzą też udziały w spółce z o.o. I bywa tak, iż udziały w spółce z o.o. nabywa tylko jedno z małżonków. Chyba już czujesz, iż w przypadku rozwodu i podziału majątku może dojść do wielu problematycznych sytuacji?
Co do zasady w dacie zawarcia związku małżeńskiego powstaje wspólność ustawowa.
I składniki majątkowe nabyte po zawarciu małżeństwa (przez oboje małżonków czy nawet przez jednego z nich) stanowią co do zasady majątek wspólny. Tak, wynagrodzenie otrzymywane za pracę stanowi majątek wspólny. W przypadku nabycia np. samochodu to raczej nie budzi wątpliwości. Ale…
Co w sytuacji gdy jeden z małżonków (w sytuacji gdy w małżeństwie jest ustrój wspólności ustawowej) ze środków należących bez wątpienia do tego majątku wspólnego nabył udziały w spółce z o.o.? Czy wspólnikiem będzie tylko ten małżonek?
Oczywiście, dopóki w małżeństwie wszystko świetnie się układa to pewnie nie będzie problemu.
Ale co w sytuacji, gdy dochodzi do rozwodu, a następnie do podziału wspólnego majątku?
To znaczy co z tymi udziałami w spółce, kupionymi ze środków należących do wspólnego majątku?
Czy drugi z małżonków będzie “z automatu” wspólnikiem? Czy będzie mieć jakiekolwiek prawa i właściwie do czego? I czy te udziały w ogóle można jakoś wycenić?
W takiej sytuacji trzeba będzie zajrzeć nie tylko do kodeksu rodzinnego, ale także do kodeksu spółek handlowych.
Udziały w spółce z o. o. a majątek wspólny – zgodnie z orzecznictwem:
Tak jak akcje, również udziały nabyte przez jednego małżonka ze środków pochodzących z majątku wspólnego wchodzą w skład tego majątku, a wspólnikiem staje się tylko małżonek będący stroną czynności prowadzącej do nabycia udziałów.
(Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2009 r. sygn. II CSK 273/09)
Ciekawe jest uzasadnienie tego orzeczenia – przytoczę więc jego fragment:
Wspólnikami w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością stają się tylko osoby, które objęły – zgodnie z art. 157 § 1 pkt 5, 257 § 3, 258 § 2, 259 k.s.h. – udziały w kapitale zakładowym spółki, albo nabyły udziały od dotychczasowych wspólników w sposób określony w art. 182 k.s.h. Tylko te osoby zostają wpisane do księgi udziałów (art. 188 § 1 k.s.h.). W ten sposób określa się jasno skład osobowy spółki. Tę sferę, obejmującą stosunki pomiędzy wspólnikami a spółką, określaną w literaturze, jako sferę zewnętrzną, reguluje kodeks spółek handlowych. Przepisy te nie rozstrzygają kwestii majątkowych, stosunków wewnętrznych pomiędzy małżonkami i przynależności akcji do określonego majątku, jak również sposobu zarządzania tym majątkiem. Jest to przedmiot regulacji prawa rodzinnego.
I dalej:
Jeśli środki na nabycie pochodzą z majątku wspólnego, nie ma też znaczenia, czy stroną czynności prawnej, której skutkiem jest nabycie składnika majątku wspólnego są oboje małżonkowie, czy tylko jeden z małżonków.
Z tych względów, podzielając stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 21 stycznia 2009 r. należy uznać, że tak jak akcje, również udziały nabyte przez jednego małżonka ze środków pochodzących z majątku wspólnego wchodzą w skład tego majątku, a wspólnikiem staje się tylko małżonek będący stroną czynności prowadzącej do nabycia udziałów.
Czy jest więc jakieś rozwiązanie?
Zawsze jest jakieś rozwiązanie. (no prawie zawsze)
Ale tu akurat coś da się zrobić.
Bardzo istotne są postanowienia umowy spółki z o.o.
Wiesz, co dokładnie stanowi w tej kwestii umowa twojej spółki z o.o.? A może w ogóle nic nie stanowi, bo nikt wcześniej o tym nie pomyślał? Jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz umowę spółki, przeczytaj co stanowi przepis k.s.h i się zastanów.
Tak – umowa spółki jest ważna.
Zgodnie z treścią przepisu:
Umowa spółki może ograniczyć lub wyłączyć wstąpienie do spółki współmałżonka wspólnika w przypadku, gdy udział lub udziały są objęte wspólnością majątkową małżeńską.
Może dopiero planujesz zostanie wspólnikiem w spółce z o.o.?
A może jesteś wspólnikiem już od dawna?
Wiem, teraz w twoim małżeństwie jest wszystko ok.
I zakładamy, że tak własnie będzie. Ale mimo to proszę – zastanów się “co by było gdyby”.
Pamiętaj o art. 183 (1) k.s.h.
Umowa spółki może ograniczać wstąpienie do spółki małżonka wspólnika poprzez wskazanie kryteriów przedmiotowych lub podmiotowych, które powinien spełnić małżonek wspólnika (lub także wspólnik) lub definitywnie wyłączać takie wstąpienie.
Może uznasz, że to przesada? Cóż, w kolejnych artykułach będę Cię przekonywać, iż nawet jak w małżeństwie dobrze się układa, warto chociaż rozważyć odpowiedni zapis w umowie spółki.
To jeszcze tylko podkreślę – jak przyjmuje się w doktrynie:
Zawarcie postanowienia wyłączającego wstąpienie do spółki małżonka wspólnika powoduje, że w wypadku podziału majątku wspólnego po zniesieniu lub ustaniu wspólności (na przykład w wypadku rozwodu), nie będzie możliwe przysądzenie udziałów małżonkowi, który uprzednio nie miał formalnego statusu udziałowca.
Zazwyczaj nie cytuję komentarzy, ale… tym razem to zrobię:
W świetle art. 183 (1) k.s.h. jest oczywiste, że w wypadku istnienia stosownych ograniczeń w umowie spółki sąd, dzieląc majątek małżonków, nie może dokonać podziału udziałów bez uwzględnienia postanowień zawartych w tym względzie w umowie spółki, gdyż naruszyłoby to jej ustrój korporacyjny, zmuszając dotychczasowych udziałowców do uczestniczenia w określonej spółce, mającej wyraźnie charakter zamknięty, z dodatkową osobą. Doszłoby w takim wypadku do sprzecznego z ustawą i umową spółki narzucenia składu osobowego innym wspólnikom. Zabezpieczeniem dla spółki i wspólnika-małżonka jest więc wprowadzenie stosownego postanowienia do umowy spółki. Taką możliwość wyraźnie przewiduje omawiany 183 (1) k.s.h. Chodzi w nim zarówno o ograniczenie, jak i całkowite wyłączenie wstąpienia małżonka do spółki.
Przyjęcie takiej regulacji wiąże sąd w ustaleniach co do podziału majątku między małżonków. Przepis ten nie reguluje natomiast warunków rozliczeń między małżonkami, gdyż to nie należy do sfery stosunków spółki.Sąd rozstrzygając o wartości spłaty należnej małżonkowi pozbawionemu możliwości wstąpienia do spółki może zastosować różne rozwiązania: przyjąć wartość co najmniej księgową, bilansową czy rynkową.
/tak A. Kidyba, komentarz do art. 183 (1) kodeksu spółek handlowych, wyd. 2018 r./
Spokojnie – nie martw się, jeśli nie wszystko zrozumiałeś.
Będzie jeszcze wiele wpisów w tym temacie.
Tak więc widzisz – odpowiednie postanowienia umowy spółki to podstawa.
I na marginesie:
możesz teraz się zastanowić i zapytać:
A czy małżonkowie mogą wspólnie prowadzić firmę w postaci spółki z o.o.?
Tak (to chyba nic zaskakującego). Ale co gdy małżonkowie prowadzący działalność w takiej formie podejmują decyzję o rozwodzie?