To czy zlecić sprawę o rozwód adwokatowi, czy też prowadzić ją samodzielnie zależy tylko od Ciebie. W sprawie o rozwód (tak jak i winnych sprawach z zakresu prawa rodzinnego- np. o separację czy ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej) możesz działać sam. Czyli sam chodzić na rozprawy, pamiętać o terminach i opatach, składać wnioski dowodowe i wiele innych kwestii. Ale czy jeden adwokat może reprezentować dwie strony?
Może być przecież tak, iż chcecie rozwieść się za porozumieniem.
To dobrze – zwłaszcza gdy macie dzieci, taki rozwód będzie dla wszystkich mniej bolesny.
Może wasze stanowiska są całkiem spójne i obojgu Wam zależy na tym, aby szybko uzyskać rozwód i móc układać sobie życie po nowemu?
Tak się zdarza dość często.
Ale – sprawy o rozwód rozpatrywane są przez sąd w trybie procesowym.
Musi więc być powód i pozwany.
A na sali sądowej powód i pozwany siedzą po przeciwnych stronach.
(nie jest niestety przyjęte, aby nawet przy najbardziej zgodnym rozwodzie strony siedziały obok siebie na jednej ławce)
pełnomocnik w sprawie o rozwód
I również… nie jest przyjęte, aby jeden adwokat mógł reprezentować zarówno powoda, jak i pozwanego.
Wiadomo, każda ze stron może ustanowić swojego pełnomocnika.
Ale nie może być to ta sama osoba.
Tak to już jest w procedurze cywilnej:
Powód wnosi pozew i w pozwie dokładnie określa swoje żądania.
Sąd doręcza odpis pozwu stronie pozwanej.
Sąd zobowiązuje też stronę pozwaną do tego, aby złożyła odpowiedź na pozew – i w tym piśmie określiła swoje stanowisko.
Jak się już może domyślasz, sąd odpis takiej odpowiedzi na pozew doręczy potem powodowi.
I tu własnie istotna kwestia.
Zdarza się, iż umawiając spotkanie w kancelarii klient pyta, czy może przyjść z żoną czy mężem.
I moja odpowiedź jest zazwyczaj taka, iż lepiej będzie, jak przyjdziesz sam.
Czas na wspólne spotkanie jeszcze będzie – jeśli tylko zajdzie taka potrzeba.
Ale wierz mi: między pierwszą wizytą u adwokata, podjęciem decyzji o wniesieniu pozwu, a datą rozprawy naprawdę wiele się może wydarzyć.