O tym, że wyrok rozwodowy to nie tylko samo rozwiązanie małżeństwa, już mówiłam.
W wyroku takim sąd orzeka także o wielu innych kwestiach – w szczególności jeśli małżonkowie mają małoletnie dzieci, sąd orzeka o władzy rodzicielskiej i kontaktach z tymi dziećmi (jak będą wyglądały kontakty dziecka z tym z rodziców, z którym nie będzie już mieszkać na stałe)
Życie pisze różne scenariusze i obecnie naprawdę często się zdarza, iż małżonkowie wychowują nie tylko wspólne dzieci, ale także dzieci jej czy jego z poprzednich małżeństw czy związków.
I te dzieci są z mężem swojej matki czy z żoną ojca bardzo związane, bo to właśnie te osoby zastępują biologicznego rodzica i aktywnie uczestniczą w ich wychowaniu.
Oczywiście pozostaje też kwestia więzi między rodzeństwem.
Przecież te “wspólne dzieci małżonków” i dzieci i ich wcześniejszych związków wychowują się razem i często traktują się jak rodzeństwo.
Bywa też i tak, iż małżonkowie własnych dzieci nie mają, a właśnie wychowują wspólnie tylko te dzieci z wcześniejszych związków.
I między dzieckiem, a “współmałżonkiem rodzica” powstaje czasem naprawdę silna więź…
Sam widzisz, ile może być różnych sytuacji.
I tak, takie sytuacje w praktyce zdarzają się naprawdę często.
Orzeczenie o wspólnych małoletnich dzieciach stron
No ale czasem niestety tak się staje, iż owi małżonkowie podejmują decyzję o rozwodzie.
Jeśli są w dobrych relacjach (tak, czasem się to zdarza) to jeszcze “jakoś to sobie ułożą”, ale co w sytuacji, gdy rozwód przebiega z orzekaniem o winie, a negatywne emocje są bardzo silne, skutkiem czego żadne porozumienie nie jest możliwe?
Przepis art. 58 k.r.o. dotyczy jednak tylko wspólnych małoletnich dzieci, z małżeństwa.
Czyli nie dotyczy dzieci jednego z małżonków z jego wcześniejszego związku.
Czy więc nic zupełnie nie da się zrobić?
Mówiłam,że zawsze szukam rozwiązań.
I tu też można znaleźć jakieś rozwiązanie.
W takich sytuacjach do rozważenia pozostaje art. 113(6) k.r.o., ale to już zupełnie inne postępowanie przed sądem innym niż ten,który orzeka o rozwodzie.
(Art. 113 k.r.o. dotyczy kontaktów z dzieckiem; art. 113 (6) stanowi,iż przepisy te stosuje się odpowiednio do kontaktów rodzeństwa, dziadków, powinowatych w linii prostej, a także innych osób, jeżeli sprawowały one przez dłuższy czas pieczę nad dzieckiem)
Nie są to łatwe sprawy, ale jest to jakaś możliwość.
Oczywiście: najlepiej byłoby, gdyby dorośli doszli do porozumienia i nie obciążali dzieci konsekwencjami swojej decyzji.
Jeśli czytając ten tekst pomyślałeś o przysposobieniu dzieci przez małżonka jego rodzica:
I nie – niestety z różnych względów przysposobienie nie zawsze jest możliwe.