Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Orzeczenie o winie – czy można je zmienić w innym postępowaniu?

Sąd orzeka o winie, jeśli chociaż jedna ze stron o to wnosi. (o tym już była mowa) Była też mowa o tym, iż takie postępowania – z orzekaniem o winie –  trwają długo.

I o tym, abyś się zastanowił wnosząc pozew, czy faktycznie chcesz, aby sąd przesłuchiwał wszystkich zawnioskowanych świadków i po wielu miesiącach wydał wyrok. Orzeczenie o winie ma określone konsekwencje jeśli chodzi o alimenty między małżonkami, ale…

Prawie zawsze tak jest, iż z wyroku, w którym orzeczono o winie, jedna ze stron będzie niezadowolona.

Może być i tak, iż sąd uzna, iż każda strona trochę zawiniła.  W  takiej sytuacji prawdopodobnie sąd wyda wyrok, iż rozwiązanie małżeństwa następuje z winy obu stron. No i wtedy obie strony są (najczęściej)  niezadowolone.

 

Oczywiście od wyroku sądu I instancji możesz złożyć apelację.

 

I w takich własnie sprawach – gdy jedna ze stron została uznana za “wyłącznie winną”  najczęściej zostaje złożona apelacja.

A jak już jest ta apelacja, to akta sprawy są przesyłane do sądu II instancji.

Wtedy sąd II instancji zapoznaje się z aktami sprawy, wyznacza rozprawę  – i jest taka możliwość, iż zmieni wyrok sądu I instancji.

Jeśli chcesz zaskarżać wyrok: pamiętaj, aby apelację od wyroku sądu I instancji złożyć w terminie i uiścić opłatę – to naprawdę istotne.

W szczególności istotne jest, aby apelacja ta była złożona w terminie – inaczej sąd w ogóle nie będzie jej merytorycznie rozpatrywał.

Jak zapomnisz, pomylisz daty, czy też z jakiegokolwiek powodu nie wyślesz apelacji w terminie to „pozamiatane”

I  znowu uwaga na marginesie : tak, jest instytucja przywrócenia terminu, ale to inna historia i instytucja ta jest „zarezerwowana” na wyjątkowe okazje. Uzasadnienie w stylu : „myślałem, iż odebrałem wyrok we środę, chociaż w rzeczywistości był to poniedziałek” czy też „prosiłem szwagra, aby wracając z pracy wysłał mi przesyłkę, ale on zapomniał” raczej tu nie przejdzie.

Po wyroku sądu II instancji wyrok będzie już prawomocny.

(no chyba, iż sąd II instancji uchyli wyrok i sprawa będzie jeszcze raz rozpatrywana przez Sąd Okręgowy)

Wiem, niektórzy chcieliby walczyć do końca

W sumie w niektórych sytuacjach nawet to rozumiem.

Tylko: orzeczenia o winie, które zapadło w sprawie o rozwód, nie zmienisz już w innej sprawie sądowej.

Pewne rozstrzygnięcia będą mogły być w przyszłości zmienione.

Np. po pewnym czasie od zakończenia sprawy o rozwód można wnieść pozew o podwyższenie (ewentualnie o obniżenie) alimentów na dziecko.

Jeśli w przyszłości zajdzie taka potrzeba,  będzie możliwość aby wnosić o zmianę rozstrzygnięcia sądu w zakresie kontaktów z dziećmi.

 

Na marginesie:

orzekanie o winie to nie tylko całe miesiące trwania sprawy w sądzie.

Zastanów się, jak to wpłynie na relacje z dziećmi, innymi bliskimi Ci osobami, które zostaną postawione w sytuacji konieczności składania zeznań w charakterze świadków…

Jeśli nawet w trakcie trwania sprawy uznasz, że orzekanie o winie nie ma sensu, jest możliwość aby zmienić zdanie.

 

Przypomnę:

rozwód “bez winy” sąd może orzec wtedy, gdy oboje małżonkowie zgodzą się na takie rozwiązanie.

 

Może też np. zastanowisz się nad skorzystaniem z mediacji?

Mediacja jest dobrowolna, ale może warto się przełamać?

 

 

I tak: wyroki w których sąd wskazuje tylko na winę jednej strony zapadają dość rzadko.

Częściej sąd uznaje winę obu stron.

Pamiętaj, iż nie jest wcale tak, iż ta wina musi rozkładać się po równo.

Wystarczy, iż drugi małżonek będzie winny nawet w 10 % – i już jest bardzo prawdopodobna wina obu stron.

Tak, pisałam to zdanie wiele razy:

Każda sytuacja jest inna.

Nie sugeruj się więc tym, co zrobił sąd w sprawie kuzyna czy sąsiada.

To też pisałam wiele razy.

Wierzę, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.

Bardzo możliwe, iż będę w stanie Ci pomóc.

 

Reasumując:

Od wyroku sądu I instancji możesz wnosić apelację

Nie ma innego postępowania, w którym sąd mógłby zmienić orzeczenie o winie.

 

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

kasia-skowronska-o-mnie

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

O-mnie2

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skontaktuj się