Rozwód to koniec małżeństwa. Ale czy zawsze oznacza to koniec problemów? Czy wiesz, jak wygląda odpowiedzialność podatkowa rozwiedzionego małżonka?
Chyba po przeczytaniu tego pytania domyślasz się już, że koniec małżeństwa to nie zawsze koniec problemów. I tym razem nie mam nawet na myśli tego, że były małżonek może domagać się alimentów, tego że ustalenie i wykonywanie kontaktów z dzieckiem może okazać się bardziej problematyczne, niż myślałeś, ani nawet tego że sprawa o podział majątku może potrwać kilka lat.
O tym nawet nie wspominam, bo jeśli zaglądasz regularnie na mój blog, to doskonale o tym wiesz.
Jest jednak jeszcze kolejna kwestia, która może okazać się problemem.
Dziś krótko, aby zasygnalizować problem:
(o odpowiedzialności z tytułu tzw. należności publicznoprawnych będzie jeszcze kilka wpisów, także dotyczących sytuacji prowadzenia działalności gospodarczej)
Odpowiedzialność podatkowa rozwiedzionego małżonka
Kwestię tę regulują już nie przepisy procedury cywilnej. Regulacje te znajdują się w ordynacji podatkowej.
Zgodnie z treścią przepisu:
1/Rozwiedziony małżonek podatnika odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z byłym małżonkiem za zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań podatkowych powstałych w czasie trwania wspólności majątkowej, jednakże tylko do wysokości wartości przypadającego mu udziału w majątku wspólnym.
2/Odpowiedzialność, o której mowa w § 1, nie obejmuje:
Jak czytamy w orzecznictwie Sądów administracyjnych:
małżonkowie posiadający zarówno status “małżonka”, jak i rozwiedzeni zawsze odpowiadają solidarnie za zaległości podatkowe powstałe w czasie trwania małżeństwa. Małżonek pozostający w związku małżeńskim z podatnikiem odpowiada solidarnie z nim ze wspólnego majątku dorobkowego, natomiast małżonek rozwiedziony tylko z wartości przypadającego mu udziału w majątku dorobkowym, bowiem wspólność ustawowa ustaje z datą rozwodu.
I jeszcze:
Byli małżonkowie mogą być wezwani do zapłacenia zaległego podatku swoich współmałżonków. Ale tylko pod warunkiem, że obowiązek podatkowy powstał przed uprawomocnieniem się rozwodu i nie doszło do przedawnienia.