Generalnie i co do zasady to co kupiłeś (kupiłaś) po ślubie należy do majątku wspólnego. Ale co do zasady nie oznacza, że tak jest zawsze. Czy więc mieszkanie kupione w trakcie małżeństwa może być majątkiem osobistym tylko jednego z małżonków?
Mowa tu o sytuacji nabycia mieszkania przez jednego z małżonków po ślubie.
Oczywiście może być tak, że mąż czy żona mieszkanie otrzymał na podstawie umowie darowizny od rodziców czy odziedziczył po babci. W takiej sytuacji mieszkanie to co do zasady stanowi własność tego własnie małżonka.
I tu mała uwaga:
może tak być, iż mąż czy żona otrzyma mieszkanie w darowiźnie czy w spadku, ale mieszkanie to będzie nadawać się do generalnego remontu. A remont będzie dokonywany ze środków pochodzących z majątku wspólnego (np. oszczędności pochodzących z wynagrodzenia za pracę) czy też z majątku osobistego drugiego małżonka (np. jego oszczędności zgromadzonych przed ślubem)
Może być tak, iż małżonek odziedziczy nie samo mieszkanie, a pieniądze za które kupi mieszkanie.
I jeśli kupi za odziedziczone pieniądze – będzie to jego własność
(co do zasady, zawsze trzeba czytać umowy darowizny i akty notarialne)
Chyba już czujesz, iż potem, w razie ewentualnego rozwodu i podziału majątku będzie spory problem?
Jeśli jesteś w takiej sytuacji, to powinieneś wiedzieć, że jest sposób aby to mieszkanie – nabyte czy odziedziczone tylko przez jednego małżonka “włączyć” do wspólnego majątku.
Ale to temat na osobny wpis, który niedługo pojawi się na blogu.
Majątek osobisty
Wracając do tematu: mieszkanie nabyte w drodze dziedziczenia przez jednego z małżonków będzie jego majątkiem osobistym. Będzie więc ten małżonek mógł odziedziczone mieszkanie sprzedać. Czy warto to inna kwestia, bo pojawi się tu problem z zakresu prawa podatkowego, ale dziś nie o tym.
Tak więc jedna osoba będąca właścicielem mieszkania sprzedaje to mieszkanie, a pieniądze z jego sprzedaży… będą majątkiem osobistym tego małżonka.
Na jakiej podstawie – możesz zapytać?
Otóż jest tak w oparciu o przepis art. 33 p. 10 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
czyli:
Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:
przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.
No dobrze, a co będzie jak za te pieniądze ów małżonek kupi inne mieszkanie?
Jak kupi “za swoje” czyli pochodzące z majątku osobistego, to będzie … jego.
Ale nie zawsze wszystko jest takie proste
Jeśli małżonek sprzeda jedno mieszkanie np. za kwotę 400.000 zł i za taką (czy bardzo podobną) kwotę kupi inne mieszkanie, to sytuacja nie będzie jeszcze aż tak skomplikowana.
Ale – jak pokazuje życie – takie sytuacje proste i oczywiste w przyrodzie zdarzają się dość rzadko.
Bo przecież może być np. tak:
Małżonek ze sprzedaży swojego mieszkania otrzymuje 400.000 zł. Następnie oboje małżonkowie podejmują decyzję o zakupie domu za 700.000 zł. Brakujące 300.000 pochodzi z majątku wspólnego… Albo z majątku osobistego drugiego małżonka. Albo małżonkowie wspólnie zaciągają kredyt na potrzebną kwotę, albo pieniądze te “pożyczają” rodzice jednej ze stron…
Widzisz, ile może być wariantów i ile potem (przy podziale majątku) może być problemów?
Więcej niż myślisz, naprawdę wiem co mówię.
Te właśnie wspomniane powyżej sytuacje będę dokładnie opisywać w kolejnych artykułach.
Akt notarialny może być sformułowany w różny sposób – warto o tym pomyśleć przed jego podpisaniem.
Mieszkanie, które kupiłeś w trakcie małżeństwa nie zawsze więc będzie stanowić własność obojga małżonków.
Istotne znaczenie ma to, z jakich środków został ów lokal nabyty.
I tak – każda sprawa jest inna.
Jeśli właśnie jesteś w takiej sytuacji – tzn. kupujesz z małżonkiem mieszkanie, ale jego zakup będzie finansowany w części z twoich środków, w części ze środków męża czy żona i może jeszcze w części z kredytu, to… zastanów się.
Bardzo istotne jest to, jakie zapisy będą w akcie notarialnym.
Musisz wiedzieć, że różne są możliwości.
Jeśli masz wątpliwość, skonsultuj to z prawnikiem.
Odwrócenie zapisów aktu aktu notarialnego może okazać się bardzo trudne, jeśli nie wręcz niemożliwe.
Wiem, że młodzi małżonkowie kupujący swoje pierwsze gniazdko często zupełnie nie myślą o takich sprawach. Ale naprawdę – warto pomyśleć.
Dlatego właśnie piszę te artykuły.
Artykułów o nabywaniu mieszkań przez małżonków będzie więcej, dlatego zachęcam do uważnego śledzenia bloga.