Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Chcę się rozwieść, ale nie wiem gdzie on mieszka…

Zdarza się, iż małżonkowie przez dłuższy czas przed wniesieniem pozwu o rozwód  nie mieszkają razem, zdarza się iż mąż lub żona po prostu wyprowadza się ze wspólnego domu, zdarza się iż mąż czy żona wyjeżdża w poszukiwaniu pracy za granicę i po kilku miesiącach czy latach kontakt się urywa …

Naprawdę różnie to bywa w życiu.

Zdarza się, iż małżonek od lat przebywa za granicą, a drugi w tym czasie zaczął układać sobie życie w kraju z nowym partnerem czy partnerką. I ten małżonek mieszkający w kraju chciałby uporządkować swoje sprawy i zakończyć istniejące tylko na papierze małżeństwo. Zwłaszcza kiedy w nowym związku pojawią się dzieci.

Ale w pozwie o rozwód trzeba podać adres zamieszkania drugiej strony (czyli pozwanego) – aby sąd tej drugiej stronie mógł doręczyć odpis pozwu.

I tu pojawia się czasami problem: bo powód – a więc ten, kto występuje z pozwem, nie wie co ma napisać, bo zwyczajnie adresu tego nie zna, współmałżonka od miesięcy nie widział, a i kontakt telefoniczny dawno się już urwał…

Rodzina nie wie, gdzie się współmałżonek podziewa. Znajomi też nie wiedzą. Jego (jej) znajomi nawet jak wiedzą, to raczej nie powiedzą. Ogólnie wesoło to nie jest.

Na szczęście nie jest to sytuacja bez wyjścia.

W prawie cywilnym  rozwiązanie takiej sytuacji nazywa się “kurator dla osoby nieznanej z miejsca pobytu”.

Stanowi o tym art. 144 k .p. c.

§ 1.     Przewodniczący ustanowi kuratora, jeżeli wnioskodawca uprawdopodobni, że miejsce pobytu strony nie jest znane. W sprawach o roszczenia alimentacyjne, jak również w sprawach o ustalenie pochodzenia dziecka i o związane z tym roszczenia, przewodniczący przed ustanowieniem kuratora przeprowadzi stosowne dochodzenie w celu ustalenia miejsca zamieszkania lub pobytu pozwanego.

Aby jednak sąd tego kuratora ustanowił, trzeba uprawdopodobnić, iż nie ma się pojęcia, gdzie druga  strona przebywa.

A to wcale nie jest takie łatwe.

Na pewno nie wystarczy napisać w pozwie “nie wiem, gdzie mój mąż przebywa” czy ” nie mam kontaktu z żoną i nie znam jej adresu”.

To znacznie bardziej złożone.

Trzeba podjąć sporo konkretnych działań, aby sąd taki wniosek uwzględnił i wszelkimi  możliwymi sposobami spróbować ten adres drugiej strony ustalić.

Nie wystarczy także np. zwrócona korespondencja z adnotacją, iż adresat się wyprowadził.

Trzeba się trochę bardzie postarać, aby tę okoliczność uprawdopodobnić.

Przydatne (niezbędne) mogą więc okazać się pisma z biur adresowych czy od właściwych organów zajmujących się tzw. ewidencją ludności.

Jednak jeśli adresu nie uda się ustalić, pamiętaj, iż jest możliwość, aby sprawa mogła “ruszyć” 🙂

 

W kwestii ustanowienia kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu wypowiedział się też Sąd Najwyższy:

Uprawdopodobnienie, że miejsce pobytu strony jest nieznane, stanowi podstawowy warunek ustanowienia kuratora. Wynika to wyraźnie z art. 144 § 1 kpc. Zdanie pierwsze tego przepisu brzmi: „Przewodniczący ustanowi kuratora, jeżeli wnioskodawca uprawdopodobni, że miejsce pobytu strony nie jest znane”. (…) Nie można uznawać za uprawdopodobnienie samego twierdzenia strony, że nie zna aktualnego miejsca zamieszkania (pobytu) strony przeciwnej.

W praktyce sądowej przesłanki ustanowienia kuratora dowodzone są przy pomocy takich dokumentów, jak pisemne informacje biur adresowych lub organów ewidencji ludności. Trafnie także w literaturze przedmiotu podnosi się, że wobec praktycznie nieograniczonej możliwości korzystania z wyjazdów i okresowych pobytów za granicą należy – odpowiednio – zaostrzyć kryteria oceny, czy doszło do uprawdopodobnienia. W miarę potrzeby, i dla zapobieżenia ewentualnym nadużyciom, należałoby przesłuchać na tę okoliczność w trybie art. 299 kpc przeciwnika strony, dla której ma być ustanowiony kurator, domowników, sąsiadów, właściciela lub administratora domu itp. Samo zwrócenie się przez Sąd do Posterunku Policji, który przytoczył dane przez powódkę znane i w jej pismach do Sądu orzekającego przedstawione, nie może stanowić wypełnienia wymagania przewidzianego w art. 144 § 1 zdanie 1 kpc.

Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 30 czerwca 1997 r., sygn.. akt. II CKU 71/97

Każda sprawa jest inna.

Nie sugeruj się tym, co zrobił sąd w sprawie stryja czy sąsiadki…

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

kasia-skowronska-o-mnie

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

O-mnie2

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

7 komentarzy

  1. Nora
    03.11.2015 @ 19:20

    Witam, a co jeśli skuteczne doręczenie nie następuje poza granicami Polski, a od czasu złożenia wniosku minął już ponad rok. Odbyła się niedawno pierwsza sprawa rozwodowa (ponad rok od złożenia wniosku), pozwany się nie stawił, ale sprawę odroczono z uwagi na nieskuteczne doręczenie. Jaka jest szansa na wyrok zaoczny i jak długo może to trwać. (rozwód bez orzekania o winie, brak dzieci).

    Reply

    • Katarzyna Skowrońska
      04.11.2015 @ 13:02

      Trudno mi udzielić konkretnej porady na łamach bloga, być może w tej sytuacji trzeba będzie zmienić
      wniosek pozwu. Rozumiem, iż w pozwie podała Pani aktualny adres pozwanego?
      Sugerowałabym kontakt z prawnikiem w miejscu zamieszkania.

      Reply

  2. Agnieszka
    30.12.2015 @ 18:02

    Witam. Pakistańczyk wziął ze mną ślub dla wizy. Nie znam jego aktualnego adresu pobytu. Bez rozwodu nie dostanę żadnych świadczeń na dziecko. Rok nie mam z nim żadnego kontaktu. Jak mogę rozwieść się? Czy jestem skazana na przymusowe małżeństwo z nim do końca życia?
    Drugie pytanie: Co w przypadku alimentów na dziecko, w tym przypadku. A jeżeli on ucieknie do innego kraju?
    Trzecie pytanie: Ja zrobiłam mu sprawę z orzekaniem o winie, ale niestety ze Szkocji nie mam dowodów na to, ponieważ organizacja, w której tam przebywałam do tej pory nie wysłała do mnie (na moją prośbę) zaświadczenia, że tam przebywałam. Nie wiem dlaczego. Wszystko się działo w UK, był na policji, byłam w organizacjach itd). Proszę o odpowiedź

    Reply

    • Katarzyna Skowrońska
      30.12.2015 @ 19:14

      Sytuacja jest skomplikowana i trudno mi udzielić konkretnej porady na łamach bloga.
      Odpowiedź wymaga precyzyjnego ustalenia stanu faktycznego.
      czy mieszka Pani obecnie w Polsce?
      Do jakiego sądu był złożony pozew?
      Na jakim etapie jest postępowanie – czy sąd pojął jakieś czynności?
      W takiej sytuacji najlepsze rozwiązanie to kontakt z prawnikiem w miejscu zamieszkania

      Reply

  3. Ola
    17.01.2016 @ 13:25

    Dzień dobry! Chcę złożyć pozew o rozwód, od 2009 roku nie mieszkamy razem. Znam aktualny adres męża, ale mąż nigdy nie odbiera listów poleconych – tak przynajmniej było w przypadku rozpraw alimentacyjnych. Czy oprócz podania adresu zamieszkania mogę wnioskować o zawiadomienie go w miejscu pracy? Tak, żeby jeszcze bardziej wszystkiego nie przeciągać w czasie. Z góry dziękuję!

    Reply

  4. Kasia
    24.02.2016 @ 09:47

    Witam. Od prawie czterech lat nie żyję z mężem i nie wiem gdzie przebywa, a nawet czy ma jakikolwiek adres zameldowania. Chciałabym przy wniosku rozwodowym złożyć wniosek o ustanowienie kuratora do nieznanego z miejsca pobytu, jednak ten wniosek należy uzasadnić (i tu zaczyna sie mój problem). Chciałam złożyć wniosek do Wydziału Spraw Obywatelskich miasta p udostępnienie danych mojego małżonka z rejestru mieszkańców jednak usłyszałam tylko, że muszę mieć pismo z sądu, które pozwoli na wydanie mi takiego zaświadczenia. Szczerze to sie juz pogubiłam. I moje pytanie jest takie: Co i gdzie po kolei złożyć? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

    Reply

  5. Jarosław
    19.07.2016 @ 08:33

    Witam.Podłączę się do tematu, który poruszyła Pani Kasia.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skontaktuj się