Skip to content
Przejdź na blog
Menu

Nie da się ukryć, że Święta zbliżają się wielkimi krokami. Chciałam więc, aby dzisiejszy wpis był chociaż troszkę w temacie.

 

Bo jak Święta, to także i prezenty.

Czasem “Mikołaj” bywa bardzo szczodry i tym prezentem jest np. mieszkanie.

Przypomnę więc:

“prezent” czyli przedmiot darowizny to majątek osobisty małżonka.

 

W dacie ślubu powstaje wspólność ustawowa.

(tak, można jeszcze przed ślubem tę wspólność wyłączyć, podpisując stosowną umowę u notariusza)

 

Ale to że ta wspólność ustawowa powstaje, nie oznacza wcale, iż “znikają” majątki osobiste.

Nie – te majątki osobiste małżonków nie znikają.

Czyli po ślubie jest majątek wspólny małżonków oraz majątki osobiste męża i żony.

I jeśli jeden z małżonków dostaje darowiznę, to przedmiot darowizny wchodzi do jego majątku osobistego.

Kiedyś już o tym pisałam (w tym artykule), ale temat majątku wspólnego i majątków osobistych małżonków generuje naprawdę wiele pytań.

 

zgodnie z treścią przepisu:

do majątku osobistego małżonka należą (między innymi):

przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;

czyli:

to co otrzymane w darowiźnie stanowi majątek osobisty.

 

W przypadku drobnych prezentów ma to nieduże znaczenie.

Ale w sytuacji, gdy tym “prezentem” jest mieszkanie?

Tak, mieszkanie podarowane mężowi czy żonie np. przez jego rodziców czy babcię to majątek osobisty tego małżonka.

 

Dopóki żyjecie zgodnie to wszystko jest ok i nie ma problemu.

Ale: gdyby przyszło do rozstania, to niestety problemy będą.

Niestety całkiem często zdarza się, iż mieszkanie jest własnością jednego z małżonków, ale pieniądze na jego wykończenie daje drugi małżonek, albo małżonkowie biorą kredyt i spłacają go z majątku wspólnego.

A mogą to być naprawdę spore pieniądze.

I w takiej sytuacji bardzo łatwo o konflikt przy rozstaniu – niestety właściciel mieszkania często w żaden  sposób nie “poczuwa się” do rozliczenia z byłym mężem czy byłą żoną.

Niestety w takiej sytuacji prawdopodobnie pozostanie droga sądowa i rozliczanie nakładów.

A nie są to łatwe sprawy – zwłaszcza gdy do rozstania dochodzi po wielu latach.

(wiem co mówię, zdarzało mi się takie sprawy powadzić)

 

Tak – darczyńca może postanowić inaczej i podarować rzecz obojgu małżonkom.

Tak – dobrze się domyślasz :

może tu powstać problem podatkowy.

Syn czy córka to pierwsza grupa podatkowa – co oznacza zwolnienie od podatku.

Ale w sytuacji zięcia czy synowej nie wygląda to już tak korzystnie.

Dlatego:

zastanów się zawsze co jest Twoim celem

pomyśl też o konsekwencjach swojej decyzji.

 

Podobał Ci się tekst? Będę wdzięczna, jak się nim podzielisz.

o mnie

Darowizna dla małżonka

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

Kancelaria Adwokacka Katarzyna Skowrońska

ul. Skwierzyńska 21, Wrocław.

zacznij tu

pobierz e-booka

szukaj

archiwum

Archiwa

Darowizna dla małżonka

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Skontaktuj się